niedziela, 9 grudnia 2012

Rozdział 8




 Moja głowa pulsowała bólem. Przez lekko uchylone oczy widziałam zamazany świat. Wspomnienia
przypływały wolno i leniwie a ja zaczęłam sobie coraz więcej przypominać. Nagle przypomniałam sobie wszystko. Dilera, Davida i Harrego. Otworzyłam szerzej oczy i podniosłam się gwałtownie lecz zaraz tego pożałowałam, gdyż wywołało to tylko kolejną fale bólu. Opadłam na poduszkę zamykając oczy. 
- Ej spokojnie, spokojnie zaraz zawołam pielęgniarkę, która da ci coś na ból. - usłyszałam ciepły uspakajający głos Nialla. Po chwili ktoś wyszedł z pomieszczenia z cichym szelestem. Z silną wolą próbowałam otworzyć oczy lecz moje próby przyniosły tylko kolejne fale bólu. Zrezygnowana przestałam próbować i czekałam na pomoc pielęgniarki. Na szczęście kochany Niall wrócił po chwili z pielęgniarką.
- Dzień dobry pani. - powiedziała pielęgniarka i zanim odpowiedziałam podeszła do mnie sprawnym krokiem i chwyciła moje prawe ramię. - proszę się odprężyć poczuje pani lekkie ukłucie w ramię i po wszystkim. - z tymi słowami wbiła mi coś w ramię a Niall trzymał mnie za rękę. Po skończeniu tego całego zabiegu pielęgniarka wyszła bez słowa, ale Niall nadal trzymał mnie za rękę.
- Martwiłem się o ciebie - szepnął na co ja uśmiechnęłam się
- Znasz mnie dopiero 1 dzień a już się o mnie martwiłeś? - zachichotałam a Niall tylko spojrzał na mnie tymi swoimi oczami. Zaczęliśmy się do siebie zbliżać, czułam jego oddech na mojej twarzy, ale w takie chwilę często kończą  się nie wypałem tak jak ta. Usłyszałam na korytarzu szybkie bieg po czym do pokoju wpadła zdyszana Ewa. Widząc blondaska nie zawahała się tylko go odepchnęła na krzesło i natychmiast też usiadła koło mnie patrząc tymi swoimi dużymi oczami.
- Spadaj wariatko - próbowałam ją odepchnąć.
- A więc to tak się wita przyjaciół? - zezłościła się
- Nie ale usiadłaś mi na nodze.- powiedziałam mocną ją przytulając a ból głowy jakby kompletnie zniknął. Zezłoszczony Niall wstał podszedł do drzwi i zaczął wymachiwać rękami pokazując, że Ewa jest kompletną wariatką. Uśmiechnęłam się a Ewa to zauważyła i się odwróciła.
- Chyba powinieneś już iść - warknęła nieprzyjemnie na no Niall osłupiał.
- Ej nie krzycz na mojego blondaska. - powiedziałam zachęcając Nialla, żeby podszedł. - on mnie przecież uratował. - przytuliłam go mocno i cmoknęłam w policzek na co on pokazał Ewie język.
- To  nie ten bałwan zabrał cię do klubu? - kompletnie osłupiała Ewa patrzyła na mnie z niedowierzaniem.
- Nie, to jest mój supermen.
- To, który to?
- Obawiam się, że zaraz go spotkasz. - powiedział Niall patrząc z obawą na powoli otwierające się drzwi.Po chwili wysunęła się z nich lokowana głowa.
- Mogę wejść? - spytał się patrząc znacząco na Ewa i Nialla, gdyż mojego wzroku unikał.
- My już pójdziemy. - powiedział Niall wstając i biorąc Ewa za rękę po czym opuścili pokój. Harry nadal nie patrząc mi w oczy powoli podszedł do mnie i usiadł na skraju łóżka. Między nami zapanowała niezręczna cisza. Westchnęłam głośno i usiadłam blisko loczka.
- O co chodzi? - zapytałam się.
- Chciałem spytać jak się czujesz nic więcej. - powiedział nagle bardzo zainteresowany widokiem za oknem.
- Tylko to? - spytałam się a on pokiwał twierdząco głową. - Tylko to ,tak? Zabrałeś mnie do klubu, gdzie miałeś spotkać się z dilerem, który chciał nie wiadomo co ze mną zrobić i masz mi do powiedzenia tylko to! To taki jest ten wielki Harry Styles. Wielkie dziecko, który boi się o własny zad, tak?! - krzyczałam na Harrego jak opętana a on tylko patrzył w ziemię. - Rozumiem nawet teraz się boisz bo co? Boisz się, że wyjawię twój durny sekret? Nie, ja tak nie zrobię nie jestem tobą! - ostatnie zdanie wykrzyknęłam mu prosto w twarz. Wtedy to Harry pierwszy raz na mnie spojrzał tymi swoimi zielonymi oczami, w których teraz czaiła się tylko nie pohamowana wściekłość.
-  A uważasz, że ty jesteś lepsza, co? Jakaś mała smarkula będzie mi mówiła co mam robić, tak?! Znalazła się taka co ma mnie bronić. - wrzeszczał tak jak ja Harry.
- Ja chciałam cię tylko chronić, nie rozumiesz tego?!
- Rozumiem tylko to, że menadżer kolejny raz się pomylił zatrudniając cię, bo wiesz co wasze wykonanie piosenki było słabe a teledysk jeszcze gorszy. Nie wiem po co cię zatrudnił. Jesteś jeszcze gorsza niż śpiewasz. - powiedział starając się być spokojny czego mi stanowczo brakowała. Oczy napełniły się łzami, ale zacisnęłam zęby i warknęłam:
- Uważasz, że źle śpiewam posłuchaj tego:

Nawet nie znasz mnie a oceniać chcesz
Jak to jest
Nie rozumiesz, że to sprawia ból
A to przecież tylko kilka słów
NIe obchodzi Cię, to że ranisz mnie
Jak to jest
Pozwól mi być tym kim chce
  

Mam dość, nie mów mi nic
Pozwól żyć, pozwól mi być
Nie chcę już słuchać tych kłamstw.! Nie

Mam dość, nie mów mi nic
Pozwól żyć, pozwól mi być 
Nadszedł czas by mówić nie! Nie

   






Jego twarz zmieniła wyraz nagle zobaczyłam w niej zrozumienie i podziw. Co myślał, że dziewczyna z Polski nie umie śpiewać? Że ten co mieszka w jakiejś wsi jest skazany na marny głosik? Jeśli tak to się pomylił. Ale dlaczego zrozumienie? Nagle do niego dotarło, że mnie zraniła? Dotarło ale za późno. Łzy płynęły po mojej twarzy a ja dalej śpiewałam uparcie zaczynając drugą zwrotkę, nawet nie zauważając kiedy za mną stworzył się tłum gapiów stworzonych z One Direction i mojej przyjaciółki.
 
Niszczyć łatwo trudniej wszystko znieść
Gorzkie chwile dają jednak sens
Dzięki tobie już wiem, nie pokona mnie, Twoje zło
Teraz kiedy siłę w sobie mam
Teraz kiedy los mi tworzę ja
Juz Wyrzucam gniew i oddalam lęk..
Wierzę że.. Nadszedł czas by mówić nie

Mam dość, nie mów mi nic
Pozwól żyć, pozwól mi być
Nie chcę już słuchać tych kłamstw! Nie

Mam dość, nie mów mi nic
Pozwól żyć, pozwól mi być 

 Nadszedł czas by mówić nie Nie
Czasem każdy dzień przynosi lęk
Nie obchodzi Cię że ranisz mnie..

Pozwól mi być tym kim chcę..
Mam dość niemów mi nic
Pozwól żyć, pozwól mi być
Nadszedł czas by mówić nie (Nie)

Mam już dość tych kłamstw
Mam już dość tych okrutnych kłamstw


Kiedy skończyłam Harry patrzył na mnie jak na trzy głową krowę a moja przyjaciółka podeszła do niego strzeliła mu liścia i dała mu kartkę z napisem:
Gosia Andrzejewicz - ,,Pozwól żyć" .
Wiedziała, że loczek zrozumiał z tego tyle, że równie dobrze mogła bym mówić po chińsku, gdyż śpiewałam po polsku. Ewa podeszła do mnie i dała mi ubrania.
- Choć pójdziemy cię przebrać. - otoczyła mnie ramieniem i wyszłyśmy. Ocierała mi zły, które płynęły nieprzerwanie po mojej twarzy. W duchu przeklinałam się za ta, że się pobeczałam, ale taka już jestem trudno...
#Oczami Nialla#
Siedzieliśmy z Ewą i chłopakami słuchając od jakiegoś czasu wrzeszczących na siebie Magdę i Harrego. Parę razy próbowałem tam pójść, ale Ewa skutecznie mnie zatrzymywała. Ale Ewa usłyszała nagle jak Harry  przezywa Magdę i natychmiast ruszyła do pokoju Madzi. Tym razem to ja próbowałem ją zatrzymać, ale ona tylko niedbale mnie odepchnęła i już była w jej pokoju. Wbiegłem za nią i moim oczom ukazał się raczej niecodzienny widok. Magda patrzyła na Harrego wzrokiem pełnym łez i śpiewała nieznaną mi piosenkę w nieznanym mi języku a Harry patrzył na nią z podziwem. Nie ma co się dziwić dziewczyna ma głos. Ewa wzięła długopis i kartkę ze stolika i napisała coś na niej. Gdy Madzia skończyła śpiewać Ewa podeszła do nich walnęła loczkowi z liścia i dała mu kartkę. Po czym powiedziała coś do Magdy i wyszły. Louis pierwszy podszedł do Harrego przytulając go. Patrzyłem na to wszystko oniemiały a nagle loczek spojrzał na mnie i powiedział:
- Niall proszę przeproś ją od mnie. Ona mnie nie posłucha, proszę - poprosił a ja zrezygnowany ruszyłem za dziewczynami.

_____________________________

8 rozdział :) strasznie się cieszę ale postanowiłam sobie coś.
Chciałam znać waszą opinie więc na stronie jest ankieta więc proszę was o zdecydowanie o niej.
Jeśli więcej będzie na nie - kończę z pisaniem i uznaje swoje beztalencie.
Jeśli nic nie będzie też kończe z pisaniem.
Jeśli większość będzie na tak to to wszystko przemyśle ale nie jestem pewna bo uważam, że niezbyt wam się podoba moje opowiadanie bo żadnych komentarzy a ni nic. Jedynie wiem to z tego, że wzrasta liczba wyświetleń.
Czas do 23.12

3 komentarze:

  1. Superrrrrrrrrrr
    Kiedy następny !??!!??!,!,?!!,
    Czytałam to z ręka na sercu

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurwa masz talent to jest zajebiste!!!! Zostałaś nominowana do Libster Award więcej szczegółów znajdziesz u mnie ------> http://onedirection-pliss.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń