Koniec roku szkolnego
obudziłam się cała spocona i spojrzałam na zegarek. Była
godzina 7.20 . Szybko wstałam i pobiegłam do łazienki tylko po to by walnąć
czołem w drzwiczki od szufladki, które były na oścież otwarte w łazience. Wściekła
wstałam z podłogi mimo, że się spieszyłam to jednak na zemstę zawsze mam czas.
Weszłam cicho do pokoju Michała mojego brata i wyłączyłam mu budzik po czym z
zadowoleniem sięgnęłam po pisak i dużymi literami napisałam mu na czole FRAJER.
Teraz trzeba zamykać się w pokoju na klucz. Wypadłam szybko z pokoju mego brata
i założyłam strój galowy. Dzisiaj ostatni dzień roku szkolnego a potem tylko
wyprawy w góry i karate. Pobiegłam na autobus, który już jechał ale dzięki temu, że potrafię szybko biegać w
ostatniej chwili zdążyłam. Po uroczystości poszłam z moją przyjaciółką
Emanuelom do kawiarni. Zamówiliśmy koktajl i babeczkę.
- I gdzie
jedziesz na wakacje?- zagadałam
- No
Niewinem Aga myślę o górach- powiedziała błogo
się uśmiechając
- Mam
genialną myśl – powiedziałam z przejęciem, w jednej chwili oczy Emi zabłysły
blaskiem którym kocham. Opowiedziałam jej o górach rano i o karate wieczorem.
Moja przyjaciółka odchyliła się na oparciu Krzesła ciesząc się chwila kiedy
może patrzeć na mnie wzrokiem, który mówi ,,Mam nad tobą władze i ty to wiesz”.
Widząc moją proszące minę zgodziła się ale powiedziała, że musi z nami jechać
ktoś ,,odpowiedzialny” mniej więcej.
-A może twój
brat?- spytała się pewna już odpowiedzi.
- Co ten
świr!? Nigdy przecież ja z nim nie mogę ani chwili spędzić a po tym co mu
zrobiłam dziś na rano na pewno nigdzie ze mną nie pojedzie – powiedziałam z
szatańskim uśmiechem na twarzy. Emi widząc ten uśmiech była strasznie ciekawa
co on oznacza ale ja odpowiedziałam tylko krótkie 3 słowa: ,,Tajemnica za
tajemnice”. Emanuela spojrzała w moje oczy po czym sięgnęła po laptopa. Ja
cierpliwie czekałam pijąc powoli resztki koktajlu i myśląc o tym, że skończyłam
już gimnazjum. Zapytałam więc od niechcenia co tam u jej brata bliźniaka Adama,
który ze względy na siostrę i ich niezbyt dobre stosunki do siebie nie chodził
do tej samej szkoły co ona. Nigdy by się do tego nie przyznała ale podobał jej
się Adam.
- U niego
wszystko dobrze – powiedziała do mnie i chwile zaszczyciła mnie swoim
spojrzeniem. Po chwili wyciągnęła do mnie laptopa. Przez chwile patrzyłam
oniemiała po czym w kawiarni dało się usłyszeć głośny i długi pisk. Emi szybko
zatkała mi buzię i kazała się zamknąć. Powiedziała ludziom w kawiarni, że
właśnie wyszła nowa książka ,,Marek i Darek” a przyjaciółka siostry szaleje za
tą niesamowitą książką.
- Na ten
koncert potrzebujemy 250zł od łebka im mniej osób o tym wie tym lepiej. Jak
szybko kupimy bilety może będziemy miały miejsca blisko sceny informacja o tym
ma wyjść dopiero dzisiaj o 18.00 ale ja znam swoje sposoby a raczej mój brat Adam
jak mu powiedziałam, że będę sprzątać przez miesiąc jego pokój to znalazł to i
owo – powiedziała z dumą
- Jak go
spotkam to go chyba wycałuje – powiedziałam szczęśliwa jak nigdy.
- To ma być spotkanie niespodzianka za tydzień w Poznaniu, a
dzisiaj ogłaszają i podają link gdzie można kupić bilety. Szybko wejdziemy na stronę i zakupimy dwa bilety. A jak mowa o
moim bracie to właśnie idzie- szybko zerwałam się z krzesła i wskoczyłam na
niego mówiąc ciągle dwa słowa ,,Dzięki” i ,,jesteś boski”. On nie wiedział o co
chodzi ale i tak dal się wyściskać. Usiadłam powrotem do stolika a on poszedł
kupić sobie ciastko. Po chwili przyszedł i powiedział do siostry, że za
wyściskanie go przez koleżankę nie musi sprzątać jego pokoju. Z radością
jeszcze raz spojrzałam na stronę gdzie wielkimi literami po angielsku napisane
było ,,One Direction koncertuje w Polsce 1. 07 ‘’ .
Ufff, to już koniec mam nadzieje, że chociaż przeczytaliście tytuł :p
Pa pa $Grusia$
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz